Wałęsające się psy zaatakowały alpaki.
Bezpańskie psy zaatakowały alpaki - jedna w ciężkim stanie
Dwa psy typu owczarka błąkające się po okolicach Kutna zaatakowały alpaki w stajni w Raciborowie, powodując poważne obrażenia u jednego ze zwierząt.
Przebieg zdarzenia:
Psy (nazwane Bolek i Lolek) błąkały się po okolicach obwodnicy Kutna, biegając między samochodami
O godz. 22:45 zostały zauważone przez mieszkanki, które zatrzymały ruch i wezwały pomoc
Przed schwytaniem zaatakowały alpaki - jedna z nich jest w bardzo ciężkim stanie
Zwierzęta zostały zabezpieczone przez wolontariuszy Czterech Łap Żychlin przy współpracy z policją
Stan psów:
Jeden z psów miał liczne kleszcze i rany powstałe przy przechodzeniu przez ogrodzenia
Wymagał natychmiastowej interwencji chirurgicznej i kastracji
Psy atakowały się nawzajem - musiały zostać rozdzielone
Ten fragment najbardziej mnie "urzekł": agresywne, wałęsające się bez kontroli psy to w narracji psiarzy ofiary wymagające opieki a nie usunięcia:
(…)Sytuacja już jest opanowana. Są bezpieczne, nakarmione i czekają.
Oczywiście nie ma wzmianki o tym, że właściciel jest poszukiwany i aby informować policję o tożsamości włąściciela. Nie, liczy się to, żeby biedne psiaczki się nie stresowały rozłąką z właścicielem:
Jeśli wiesz do kogo mogą należeć te zwierzęta to powiadom o tym inicjatywę z Żychlina poprzez ich media społecznościowe, lub telefonicznie - 609 85 66 25.