Służby tropią Tadeusza Dudę. W akcji specjalnie wyszkolone psy
Na obszarze poszukiwań Tadeusza Dudy są także specjalnie szkolone psy. W Polsat News opowiadał o nich asp. szt. Hubert Wójcik z wydziału poszukiwań i identyfikacji osób Komendy Głównej Policji. Jak wyjaśniał, na miejscu pracują psy myśliwskie, w tym posokowiec bawarski.
- Cały kurs tego psa trwał trzy lata - mówił Wójcik.
- Musi być indywidualny zapach osoby zaginionej i konkretne miejsce wskazania - tam rozpoczynamy tropienie dodał.
Jak się okazało psy okazały się zupełnie bezużyteczne. Ale jak to groźnie brzmi!! Posokowiec bawarski, szkolony latami!! xD xD
Jak wyglądało odnalezienie poszukiwanego?
Świadek, który jechał za radiowozem dostrzegł leżącą osobę, zanim patrol zatrzymał się i zabezpieczył miejsce zdarzenia.
Kompromitacja nie tylko psów tropiących, ale i policji.