https://www.komu.com/news/midmissourinews/two-dogs-attack-a-small-child-in-jefferson-city/article_cf48af39-583d-4787-b50b-28
- Czas: Czwartek, 16 maja 2025, około 19:43
- Miejsce: 1000 blok Jackson Street, Jefferson City, Missouri, USA
Wiek ofiary: 4 lata
- Stan ofiary: Rozszarpanie, transport do szpitala w Columbia
- Konsekwencje dla właściciela: Jeden pies zastrzelony przez policję, drugi wrócił do domu; status prawny właściciela nieznany
4-latek brutalnie rozszarpany przez dwa pitbulle - jeden pies zastrzelony przez policję
4-letnie dziecko zostało zaatakowane przez dwa pitbulle w Jefferson City w Missouri. Jeden pies został zastrzelony przez policję, gdy uciekał w kierunku parku w pobliżu gęsto zaludnionego obszaru.
Przebieg ataku: W czwartek około 19:43 dyspatcherzy otrzymali wielokrotne zgłoszenia o pitbullu aktywnie atakującym dziecko w 1000 bloku Jackson Street. Pies nadal atakował dziecko, gdy służby ratunkowe dotarły na miejsce.
Dominique Harrison, który siedział na werandzie, usłyszał krzyki o pomoc. Matka dziecka powiedziała mu, że jej syn został wciągnięty przez parę psów na jej podwórko.
Harrison wszedł na podwórko i zobaczył dwa psy szarpiące małego chłopca pod trampoliną.
"Widziałem tylko tył jego głowy, miał dużo włosów. Kilka kosmyków włosów brakowało i było po prostu dużo krwi. Więc naprawdę nie mogłem zobaczyć ran" - relacjonuje Harrison.
Bohaterska interwencja: Harrison wszedł w "tryb ochronny": "Ktoś musiał coś zrobić. Więc wziąłem to w swoje ręce, żeby zrobić, co mogłem najlepiej."
Gdy jeden z psów rzucił się na niego, kobieta stojąca w pobliżu dała mu laskę do samoobrony. Po uderzeniu psów laską, schwycił dziecko i wbiegł tylnymi drzwiami do domu.
Akcja policji: Kiedy policja przybyła, agresywne psy uniemożliwiły im udzielenie pomocy. Zwierzęta pobiegły w kierunku pobliskiego parku. Ze względu na bliskość gęsto zaludnionego obszaru, funkcjonariusze zastrzelili jednego psa na miejscu.
Chronologia:
19:46 - jeden pies zaczął biegać ulicą Roland
19:48 - drugi pies wrócił do domu
19:49 - pierwsze strzały policji
19:51 - uciekający pitbull został ostatecznie zabity przy Lafayette i Dunklin Street
Dziecko zostało przewiezione do szpitala w Columbia w celu leczenia obrażeń.
Kolejny klasyczny scenariusz - dziecko "wciągnięte" przez psy na podwórko jak kawałek mięsa, co doskonale pokazuje, jak te bestie traktują małe dzieci. Najbardziej przerażające, że w domu było jeszcze więcej psów - Harrison wbiegł ratować dziecko, a okazało się, że trafił do całej menażerii.
Bohaterska akcja Harrisona pokazuje, jak dramatyczna jest obrona przed takimi atakami - potrzebował laski jako broni, żeby odeprzeć atakujące psy, a potem musiał dosłownie porwać dziecko i uciekać. To nie była "zabawa", która się źle skończyła - to była walka o życie 4-latka.
Policja w końcu zareagowała właściwie, strzelając do uciekającej bestii zamiast pozwolić jej na dalsze "spacery" po mieście. Ale ile jeszcze dzieci musi zostać rozszarpanych, zanim ludzie zrozumieją, że pitbulle to nie domowe zwierzątka?