https://moje-gniezno.pl/184312/raniony-nozem-za-obrone-wlasciciela-killer-walczy-o-powrot-do-zdrowia/
Miało dojść do sprzeczki między dwójką mężczyzn. Starszy z nich, czyli 52-letni nożownik miał być pod wpływem alkoholu. 19-latek opiekował się psem pod nieobecność jego właściciela, który dzień wcześniej wyjechał do pracy za granicę. Zwierzę wyczuwając zagrożenie stanęło w obronie swojego opiekuna. Konsekwencję były brutalne, awanturnik zaatakował Killera nożem
Na pewno Puszek, przepraszam, "Killer" dopiero się stał agresywny jak ktoś z nożem ruszył na człowieka xD Fajna baśń.
Wniosek jest jeden - broniąc się przed pit bullem nie zadawaj ciosów w okolice czaszki. Tam nie ma niczego wartościowego, pies jedynie "je niom". Lepsze cele to szyja i dolna przednia część tułowia.




