https://link.springer.com/article/10.1007/s10071-024-01899-x
Psy rozpoznają autentyczne emocje człowieka bez bycia empatycznymi
Metodologia badania: Badacze z Max Planck Institute przebadali 77 psów i ich właścicieli w kontrolowanych warunkach. Kluczowe było to, że właściciele nie wiedzieli o prawdziwym celu badania - myśleli, że chodzi tylko o nauczenie psa nowego zadania. Każda para przeszła przez dwie sesje:
Sesja instruktażowa - właściciel czytał neutralne instrukcje, potem uczył psa chodzenia wokół stożka
Sesja z filmem - właściciel oglądał film wywołujący u niego emocje (szczęśliwy, smutny lub neutralny z psami w roli głównej), potem ponownie uczył psa tego samego zadania
Kluczowe obserwacje behawioralne:
W fazie oglądania filmu:
Przy smutnych właścicielach: psy przebywały bliżej właściciela (w tej samej połowie pokoju)
Przy pobudzonych emocjonalnie właścicielach (smutnych/szczęśliwych): psy więcej się im przyglądały, podczas gdy przy neutralnych emocjonalnie właścicielach traciły zainteresowanie patrzeniem na nich
W fazie treningu:
Przy smutnych właścicielach: psy mniej patrzyły na nich, mniej skakały i rzadziej wykonywały wydawane im polecenie "siad"
Przy szczęśliwych właścicielach: psy lepiej radziły sobie z nauką nowego zadania, były posłuszniejsze
Przy neutralnych właścicielach: psy były posłuszniejsze niż przy smutnych
Strategiczne wykorzystywanie stanów emocjonalnych:
Eksploatacja słabości: Badacze zauważyli, że psy celowo nie słuchały poleceń, gdy właściciele byli smutni. Sugerują, że psy wyczuwały rozproszenie i emocjonalne osłąbienie właściciela i wykorzystywały to, wiedząc, że właściciel jest mniej skłonny do interwencji czy egzekwowania posłuszeństwa.
Kapitalizacja na radości: Gdy właściciele byli szczęśliwi, psy lepiej współpracowały podczas nauki.
Brak empatii i pomocy: Najważniejsze odkrycie - psy NIE wykazywały zachowań pomocnych ani pocieszających. Nie podchodziły częściej do smutnych właścicieli, nie dotykały ich, nie próbowały "pomagać". Zamiast tego unikały ich lub trzymały dystans.
Psy nauczyły się monitorować ludzi i strategicznie reagować na ich stany emocjonalne - unikać, gdy właściciel jest w złym nastroju, a posłusznie współpracować, gdy jest w dobrym.
Kluczowy wniosek: Psy to mistrzowie manipulacji emocjonalnej - potrafią precyzyjnie odczytać stan właściciela i dostosować swoje zachowanie dla własnych korzyści, nie wykazując przy tym żadnej rzeczywistej empatii czy chęci niesienia pomocy.