https://link.springer.com/article/10.1007/s10071-024-01869-3
Szczegółowe streszczenie badania: Percepcja zniekształconej mowy u psów domowych
Badacze z University of Maryland sprawdzili, czy psy potrafią rozpoznać znane słowa (swoje imiona) w mocno zniekształconej mowie zwanej "vocoded speech" - sygnale, który zachowuje rytm i intonację, ale usuwa większość informacji o częstotliwości, brzmiąc jak robotyczny głos.
Metodologia - Eksperyment 1: 25 psów słuchało swoich imion i obcych imion w dwóch wersjach:
Metodologia - Eksperyment 2: 25 innych psów słuchało tylko zniekształconej mowy - swoich imion i trzech obcych imion, bez dostępu do normalnej mowy jako punktu odniesienia.
Kluczowe odkrycia:
Eksperyment 1:
Psy słuchały dłużej swoich imion niż obcych, niezależnie od tego, czy była to normalna czy zniekształcona mowa
Psy rozpoznały swoje imiona w zniekształconej mowie mimo braku wcześniejszego doświadczenia z takim sygnałem
Ogólnie preferowały normalną mowę nad zniekształconą (co było oczekiwane)
Eksperyment 2
Psy nadal rozpoznawały swoje imiona w zniekształconej mowie bez dostępu do normalnej mowy
Sukces zależał od długości imienia - im więcej fonemów (dźwięków) w imieniu, tym lepiej psy je rozpoznawały
Psy z dłuższymi imionami miały większą przewagę w rozpoznawaniu swojego imienia nad obcymi
Strategiczne wykorzystanie informacji akustycznej:
Zaawansowana analiza dźwięku: Psy wykazały się niezwykłą zdolnością do wyodrębniania istotnych informacji z mocno ograniczonego sygnału akustycznego. Zniekształcona mowa zawiera głównie informacje o rytmie i intonacji, ale psy potrafiły z tego wyekstraktować wystarczająco dużo danych do rozpoznania znanych słów.
Kontekst ewolucyjny: Psy osiągnęły lepsze wyniki niż szynszyle (które całkowicie nie potrafiły rozpoznać znanych słów w 16-kanałowej vocoded speech nawet po treningu) i porównywalne wyniki do małych dzieci ludzkich. To sugeruje, że psy rozwinęły specjalne adaptacje do przetwarzania ludzkiej mowy.
Efekt długości imienia: Fakt, że psy z dłuższymi imionami radziły sobie lepiej, pokazuje, że strategicznie wykorzystują dostępny kontekst - więcej fonemów oznacza więcej informacji do analizy i większą szansę na wyodrębnienie unikalnych cech swojego imienia.
Brak konieczności treningu: Najważniejsze - psy nie potrzebowały żadnego treningu ani przygotowania do rozpoznania zniekształconej mowy. Robiły to spontanicznie, co sugeruje wrodzoną zdolność do analizy i adaptacji do różnych form ludzkiej komunikacji.
Komentarz:
Badanie wspiera koncepcję strategicznej adaptacji psów do manipulowania człowiekiem:
Psy rozwinęły zaawansowane umiejętności rozumienia ludzkiej komunikacji, które wykraczają daleko poza potrzeby zwykłego przetrwania
Wysoko rozwinięte umiejętności rozpoznawania słów w ludzkiej mowie pozwala im skutecznie interpretować sygnały człowieka nawet w trudnych warunkach